Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna Krucjata Morta i Anthaela
RPG w najczystszej postaci - sesje, opowiadania, dyskusje
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Most cz. 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna -> Forgotten Realms - sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jemiel
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: to teraz mało istotne

PostWysłany: Pią 13:52, 16 Gru 2005    Temat postu:

- Śmierć jest ostatnią rzecza jakiej się obawiam Karastirrze... - Wolrentine odpowiadał na pretensje elfa z niezmąconym spokojem- Co nie znaczy, że mam zamiar tracić życie w bezsensownej walce, jak wy.
- Nie byliście celem Abbadona, widziałem to dość wyraźnie...- mówił dalej - Więcej, wiedzieliście też, że Abbadon może być dla was zbyt potężny. Zatem natchnieniem chwilą, pełni ideałów, w bezmyślnym szale postanowiliście skończyć swój żywot... niby czemu miałem wam w tym przeszkadzać? - dodał z sarkazmem.
- Emocje należy trzymać pod kontrolą. Następny raz możecie nie być tak szczęśliwego końca...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jemiel dnia Pią 17:53, 16 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieczy
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Raczej Kraków.

PostWysłany: Pią 14:14, 16 Gru 2005    Temat postu:

- Uważaj Człeku, zeby nas nie opuściły "emocje", kiedy to Ty będziesz w potrzebie! Poza tym skąd niby mielismy wiedzieć po co przybył Abbadon... kto wie co by z nami zrobił gdyby nie interwencja Pyła!- krzyknął Karastirr z głębi swiątyni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronin
Zaaw. user



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przed komputera

PostWysłany: Pią 14:55, 16 Gru 2005    Temat postu:

Benorn wziął fajkę i zaczął ją pykać jednocześnie drugą ręką sprawdzał swoją ranę.
-parszywy Abbadon....- zaklął pod nosem krasnolud poczym splunął siarczyście. Po jakimś czasie bezczynnego siedzenia zaczął wsłuchiwać się w kłótnie dwóch towarzyszy, jednak jak to krasnolud. Nie mógł wytrzymać bez własnego zdania.
-Immanuelu czy masz zamiar co walke się tak wykręcać ?? i służyć nam co najwyżej swoimi uwagami, a nie mężnym ramieniem??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Pią 15:16, 16 Gru 2005    Temat postu:

Pył musiał zareagować błyskawicznie. Złapał krasnoluda za ramię.
- Immanuel był gdzie indziej... Jeśli zajdzie taka potrzeba lub... okoliczność... powie nam gdzie i po co... - oznajmił tajemniczo genasi.
- A teraz do świątyni, gdyż za moment słońce zajdzie za chmurami. Moje siostry długo go nie powstrzymają...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narsil
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września

PostWysłany: Pią 15:30, 16 Gru 2005    Temat postu:

-A więc ruszajmy!Dobrze cię rozumiem Immanuelu,słusznie postąpiłeś.
Drow rozumiał Immanuela,ale dotknęła go uwaga o "bezmyślnym szale"

-Jednakże wiedz,że nie jest sztuką wspierać towarzyszy w mniej trudnych chwilach i gdy nadejdzie potrzeba opuścić ich.-zamyślił się-Wierzę jednak że nie należysz do tego typu ludzi,nie możesz być tchórzem.-po czym dodał trochę głośniej-Ruszajmy,zanim Pył się zdenerwuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronin
Zaaw. user



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przed komputera

PostWysłany: Pią 15:42, 16 Gru 2005    Temat postu:

Gdyby nie opaska, można by ujżeć z jakim zaciekawieniem krasnolud obserwuje Immanuela.
-no dobrze...... jednak wiedzcie, że w drużynie najważniejsze jest zaufanie, a wy swoim milczeniem i kręceniem nie wzbudzacie we mnie zaufania.- krasnolud wstał ociężale poczym sciągnął opaske i przetarł oczy. Następnie wziął swój topór i zamachnął się nim energicznie a przez głowe przeleciała mu myśl
"tym razem sie nie dam"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Pią 15:48, 16 Gru 2005    Temat postu:

W świątyni roznosi się zapach gnijącego ciała i okropnej zgnilizny. Musicie zatknąć nosy by nie wdychać potwornego smrodu...

BAM !!!

... we wnętrzu zapada całkowita ciemność. Wrota się zatrzasnęły. Bezpowrotnie. Nawet potężny Pył zdaje się być zaniepokojony...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narsil
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września

PostWysłany: Pią 15:52, 16 Gru 2005    Temat postu:

-Na Lolth!

Gurthang obejrzał się,i zobaczył że raczej nie ma co liczyć na szybkie wyjście.Rozejrzał się dookoła,ale niewiele zobaczył.
-No cóż,niezbyt tu ciekawie.Miejmy nadzieję,że nie zabawimy tu długo,to miejsce nie jest bynajmniej moim wymarzonym miejscem na grobowiec.Prowadź magu.-rzekł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Pią 15:53, 16 Gru 2005    Temat postu:

Anthael : Czujesz, że wiążące cię pęta nie są zbyt wytrzymałe. Możesz spróbować je rozerwać (test na Siłę). Drake dostrzega także Abbadona rozmawiającego w gardłowym języku z jakimś orkopodobnym stworzeniem. Jesteś jednak zbyt daleko... (test na Nasłuchiwanie)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieczy
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Raczej Kraków.

PostWysłany: Pią 15:57, 16 Gru 2005    Temat postu:

- Co jest??!- wykrzyknął Karastirr błyskawicznie wstając z ziemii- Co to znowu za sztuczka?!... Chociaż smród tych ciał jest... całkiem przyjemny- dokończył z lekkim uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Pią 17:33, 16 Gru 2005    Temat postu:

Pył zapalił pochodnię, po czym dotknął delikatnie powierzchni drzwi.
- Hystryhiann !!! Że też wcześniej na to nie wpadłem - rzekł z lekką nutą zawodu w głosie - Ilithirr muszę Ci coś powiedzieć - zwrócił się do drowa. Jego twarz była nadzwyczaj spokojna, oczy jednak...
- Ta świątynia to mistyczna pułapka przygotowana przez starożytnych. Przejście na zewnątrz może otworzyć tylko ołtarz i krew... krew i dusza mrocznego elfa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Lewego Konga

PostWysłany: Pią 17:43, 16 Gru 2005    Temat postu:

- Cholera, nie podoba mi się w tej świątyni. Smród jest nie do wytrzymania, no i te pułapki nie napawają mnie optymizmem... - rzekł Kythylion, rozglądając się po sali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narsil
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września

PostWysłany: Pią 17:44, 16 Gru 2005    Temat postu:

Gurthang był przygotowany na wiele,ale nie na to
-S..słucham?-czuł na sobie spojrzenia wszystkich.Jednak zaskoczenie nie przerodziło się w strach,ale w gniew

-I mam uwierzyć że wcześniej o tym nie wiedziałeś?-mówił cicho,ale w jego oczach widać było złość-Że dopiero teraz ci się o tym "przypomniało"?

Nagle drow uspokoił się,i rzekł

-Poszukajmy innego wyjścia.Jednak jeśli go nie będzie...jestem gotowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jemiel
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: to teraz mało istotne

PostWysłany: Pią 17:48, 16 Gru 2005    Temat postu:

- Bez pośpiechu, drowie- rzekł Immanuel - Nie podejmujmy pochopnych decyzji - głos miał spokojny, jednak sytuacja zaniepokoiła go nieco.
- Myślę, że powinno być tu inne wyjście. Poszukajmy go, zanim zrobimy coś głupiego... jak ostatnio...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Pią 18:21, 16 Gru 2005    Temat postu:

Oczy Pyła zapłonęły błękitnym blaskiem.
- Myślisz, że sprowadzałem Was tutaj tylko po to aby Cię zabić drowie ?! - spytał ze złością - Gdybym chciał już dawno bym to zrobił. Leżelibyście martwi tam, w obozie - oznajmił już nieco spokojniej. Manuel spojrzał na ciemny hol.
- A teraz... nie pozostaje nam nic innego jak tylko tam wejść... - genasi ruszył w stronę kłopotów, które miały dopiero nadejść...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna -> Forgotten Realms - sesje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin