Krucjata Morta i Anthaela

Jack Mort · Wysłany: Sob 21:09, 18 Mar 2006 Temat postu:

Nie ważcie się tknąć Mordiego! Razz

On...on... on jest chory zakaźnie. Ma grypę, ptasią! ^^

Jemiel · Wysłany: Sob 21:16, 18 Mar 2006 Temat postu:

O fu, jeszcze się zarazimy! Lepiej go zostawmy, w końcu nasze psotacie nie były szczepione Very Happy

Ronin · Wysłany: Sob 21:54, 18 Mar 2006 Temat postu:

powiem krotko. Jesteście chorzy i to zdrowo.

Jemiel · Wysłany: Sob 21:56, 18 Mar 2006 Temat postu:

Nie my tylko mordred. Musimy go zapakowac do plastikowego worka i spalić, żeby nie doszło do epidemii Very Happy

Ronin · Wysłany: Sob 22:00, 18 Mar 2006 Temat postu:

Albo ugotować, wirus ginie w 70C :>

JJ · Wysłany: Nie 12:51, 19 Mar 2006 Temat postu:

Łaaaaaaaaa nie było mnie troche a tu takie numery Cool

2 trupy i mała zadymka. No ja miałam przejściowe problemy z rodzinką i sprawy szkolne, teraz już na 1000000000% będę systematycznie na forum i uczestniczyć w sesji. Już się biorę do czytania i pisania.

Jemiel · Wysłany: Pon 14:53, 20 Mar 2006 Temat postu:

To co z tym berłem? Oddajemy, czy walimy nim ich po łbie? Smile

Jeżeli już, to chyba nie prędzej niż nam przyprowadzą Sonię, co nie?

Gadzik_2005 · Wysłany: Pon 14:56, 20 Mar 2006 Temat postu:

No pewnie - musimy twardo negocjować Smile

. Najpierw Sonja, potem berło. A jak nie to trzeba będzie użyć argumentów siłowych Smile

.

Kieczy · Wysłany: Pon 14:57, 20 Mar 2006 Temat postu:

Mówisz i masz... trza im pokzać kto tu rządzi Twisted Evil

Gadzik_2005 · Wysłany: Pon 15:10, 20 Mar 2006 Temat postu:

Pierwsza zasada straszliwego wojownika Smile

:

Jak się nie będą ciebie bali, to się będą z ciebie śmiali... Twisted Evil

--------------------------------------------------

Zmieniłem treść posta, aby podkręcić atmosferę Twisted Evil

. Skończyło się cackanie - teraz trza przejść do konkretów Twisted Evil

.

JJ · Wysłany: Pon 21:56, 20 Mar 2006 Temat postu:

Łaaaaaaa ja serio myślałam że to Sonja tam wisi na krzyżu Shocked

hehehehe . No to panowie ruszajcie się bo już za chwilę będę (chyba) mogła sobie normalnie w sesji uczestniczyć na co się cieszę i spotkam ponownie my rogate love Laughing

Gadzik_2005 · Wysłany: Wto 13:56, 21 Mar 2006 Temat postu:

Kythylion bez Sonji w pobliżu zaczyna wpadać w depresyjną depresję Very Happy

.

Gadzik_2005 · Wysłany: Wto 18:26, 21 Mar 2006 Temat postu:

Tak se myślę, czy nie będzie lepiej jak na razie wyjdziemy z tego zamku burgrabiego, żeby odzyskać siły i wypięlęgnować Sonję Very Happy

. A potem sruuuuuu na gnoji Twisted Evil

. No bo nie oszukujmy się - na razie nie mamy żadnych szans...Już ten piesek hrabiego byłby dla nas wrogiem trudnym do pokonania Smile

.

JJ · Wysłany: Wto 19:56, 21 Mar 2006 Temat postu:

Panowieeeeeeeeeeeeee Razz

Sonja Sonją ale pamiętacie o tym że ten durny hrabia chciał zapłacić za wasze usługi?. Forsa forsa za berło, błyslotki poprawił humor kobiecie po przejściach Laughing

Kasiurzyńska · Wysłany: Śro 7:46, 22 Mar 2006 Temat postu:

W sumie to masz rację ale jakoś wszyscy chyba o tym zapomnieli Cool

to ja pokombinuję i to w sesji zamieszczę (prowadzę sobie w końcu Gurthanga). Możesz już pisać posty, Sonja odzyskała przytomność Wink

.

Jesteście już w tawernie i następuje awans na 7 lev, proszę się do mnie zgłaszać w tej sprawie jeśli są pytania. Wysłałam wszystkim nowe karty na maile i mogę je teraz też przesłać do Morta by dorobił postaciom lev do 9 i miał ich jako BG lub BN w swojej sesji o czym pisałam w dodatku do "Wojen".