Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna Krucjata Morta i Anthaela
RPG w najczystszej postaci - sesje, opowiadania, dyskusje
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rewolta w Panteonie - samotne ścieżki
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna -> Wojny Bogów - Trylogia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Pią 12:08, 31 Mar 2006    Temat postu:

Kir-lanan, a właściwie na pół kir-lanan, podszedł do zrezygnowanego tieflinga, starając się nie pokazywać diabelskim strażnikom.
- Te! Szudrawcze - syknął do diablęcia z chytrym uśmiechem - Gdzież się podział dawny Kythylion? Gdzie ten, który gotów byłby mi oczy wydłubać jeszcze pół dekady temu? Wiem, że pobyt w Baator to ciężki żywot, wiem bo sam przebywam tu już sporo czasu, ale do licha nie poddam się tak łatwo, choćby i moja dusza miała tu zostać na uciechy tego pawiana Salaveshiana. Słuchaj mnie. Niedługo te tłuste prosie znów zechce oglądać nas na arenie. Mam tu kilku sprzymierzeńców, niewolników. Wspólnie możemy zaatakować tą glistę! Zdusić jego demoniczne serce w tej dłoni - rozpędził się Mordred zaciskając opazurzoną dłoń. W jego oczach pojawił się blask. Mimo, iż ucieczka z planu Dziewięciu Piekieł wydawała się niemożliwą, on ciągle wierzył...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Lewego Konga

PostWysłany: Pią 12:24, 31 Mar 2006    Temat postu:

- Hmmmm, wiedz jedno... - mruknął Kythylion tak, aby usłyszał go tylko Mordred. - Chcę zobaczyć Sonję i Kyrię...Nie mogę ich tak zostawić...I nie poddam się dopóki nie wypróbuję wszystkich możliwości wydostania się stąd...Zresztą ten pomysł jest tak głupi jak Ty, ale nie mamy wyboru... - stwierdził. - Ta gruba glizda będzie jeszcze błagać o litość... - dodał z uśmiechem, który kir - lanan znał doskonale...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna -> Wojny Bogów - Trylogia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin