Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna Krucjata Morta i Anthaela
RPG w najczystszej postaci - sesje, opowiadania, dyskusje
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Krzyż i Krew"
Idź do strony 1, 2, 3 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna -> Babylon
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Wto 13:23, 06 Gru 2005    Temat postu: "Krzyż i Krew"

Otwierasz drzwi... Ostry zapach wszelakiego trunku i różnorakich dymów uderzają w twe nozdrza z siłą, powodującą, że masz ochotę położyć się na podłodze. To prawda co mówili o tej bandzie kretyńskich pijaków... To tutaj, na obrzeżach Starego Traktu stoi ten zapyziały dworek, przemianowany dziś na tawernę. To tutaj inkwizytorzy podawali dłonie magom i patrzyli krzywo na ich sztuczki. Tutaj bowiem nie mogli... nie mogli wykrzesać zza pasa ogromnej buławy i nie mieli pozwolenia rozstrząsnąć tłumu. Nie tutaj... Znana na całym świecie "Krzyz i Krew" była pod wieczystą cesarską opieką. Jedyny i ostatni ludzki przytułek na dalekim południu. Dalej już tylko mgła i śmierć...

Oberżysta szczerzy zęby w krzywym uśmiechu. Zbywasz go Panie pogardliwym spojrzeniem. Nie mówi nic... Uważaj przybyszu na zamawiane piwo. Nie masz już tutaj przyjaciół wśród obsługi...

Wielka Sala zdolna pomieścić nawet setkę ludzi. Wielkie żyrandole, burdy, pijackie pojedynki, jakieś... głowy na ścianach... Cóż za barbarzyństwo ! Ty jednak ich nauczysz Panie nauczysz dobrego wychowania. Tak... Doskonale wszak wiem skąd przybyłeś...

Zechciej proszę zerknąć cóż tam błyska w rogu. Tak, ciemny to róg... Proszę przodem... Widzisz Panie co to ? Ja jeszcze dojżeć nie mogę. Coś czerwonego...

- Teraz głupcy...

- Ugh !

- Bierzcie go...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jack Mort dnia Pon 18:56, 02 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anthael
Istota Wiekuista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeluść

PostWysłany: Wto 16:26, 06 Gru 2005    Temat postu:

Do tawerny wchodzi Drake, patrząc na jakiegoś biednego głupca, którego zażynają właśnie pachołki. Śmieje się pod nosem, po czym podchodzi do karczmarza.
- Powiedz lepiej tym żałosnym człeczynom, że tylko mnie tkną, a będą tak cierpieć że śmierć będzie dla nich nieosiągalnym luksusem - rzekł i usiadł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narsil
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września

PostWysłany: Wto 16:38, 06 Gru 2005    Temat postu:

Chwilę później drzwi znów otwarły się ze zgrzytem,i do pomieszczenia wszedł Gurthang-młody,ale silny duchem drow.Myślał o tym samym co Drake,ale wiedział,że drowy są na powierzchni rzadkie,więc każdy pijaczek zastanowi się kilka razy zanim rzuci się na niego.Tak więc usiadł na ławie pod ścianą i czekał...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Wto 18:12, 06 Gru 2005    Temat postu:

Drzwi tawerny otwierają się z rozmachem, a stoi w nich wysoki, smukły mężczyzna. Ponad trzydizestoletni z tygodniowym zarostem i bródką, wygląda jakby łóżka nie widział przez tydzień. W dłoni trzyma zakrwawiony, złoty krzyż na długiej lasce. Zdejmując cylinder rusza do pobliskiego stolika. Niewielu bywalców rozpoznaje w nim Abbadona...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieczy
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Raczej Kraków.

PostWysłany: Wto 19:28, 06 Gru 2005    Temat postu:

Drzwi tawerny otworzyły się i ukazała się w nich zakapturzona, ubrana na czerwono postać. Osobnik stał chwilę w drzwiach powoli oglądając wnętrze sali... Nikomu nie dane było dojrzeć twarzy osobnika, który powolnym krokiem udał się w róg sali i zasiadł przy ławie. Odpalił dziwnie wykonaną fajkę i z opuszczoną głową zagłębił się w swe ponury myśli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anthael
Istota Wiekuista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeluść

PostWysłany: Wto 19:32, 06 Gru 2005    Temat postu:

Co was przyjaciele sprowadza to tej speluny - spytał Drake, nie kryjąc cynicznego uśmieszku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieczy
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Raczej Kraków.

PostWysłany: Wto 19:39, 06 Gru 2005    Temat postu:

- Co mnie tu sprowadza to moja rzecz... a czyś mi przyjacielem tego nie wiem. Nie muszę ci mówić niczego, chyba, że masz mi coś do zaoferowania...- odezwał się osobnik, grubym gardłowym głosem, a spod kaptura błysnęły blade oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Wto 19:39, 06 Gru 2005    Temat postu:

Abbadon z ledwością trzymał się na granicy przytomności. Nie spał od dwóch dni... Spojrzał jednak na człowieka z nutą znużenia w oku.
- Jestem wysłannikiem cesarza... zostałem tu przysłany by rozwiązać sprawę mordowania inkwizytorów. Trudno się tu do was dostać - oznajmił zmęczony inspektor.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narsil
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września

PostWysłany: Wto 19:54, 06 Gru 2005    Temat postu:

-Co mnie tu sprowadza?Los,człowieku,los!Nie dane jest mi zagrzać gdzieś miejsca dłużej,więc wędruję.-Gurthang nie krył się ze swoją przeszłością...zwłaszcza że nie bardzo było z czym się kryć.
-Wszędzie można znaleźć przeróżne istoty przydatne do wykonania moich planów.-wyraźnie podkreślił słowo "moich"-jednak nie przeszkadam innym,o ile oni mi nie przeszkadzają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anthael
Istota Wiekuista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeluść

PostWysłany: Wto 20:02, 06 Gru 2005    Temat postu:

Załosne drowy - pomyślał Drake. Wstał i skierował sie ku wyjściu. Zatrzymał sie i przemówil - nic mnie nie obchodzicie ale lepiej nie wchodźcie mi w drogę, zabiłem już wiele drowów, którzy uważali się za świetnych wojowników.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narsil
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września

PostWysłany: Wto 20:10, 06 Gru 2005    Temat postu:

-I wzajemnie!-odkrzyknął za nim Gurthang.Przyzwyczajony był do takich sytuacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieczy
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Raczej Kraków.

PostWysłany: Wto 20:16, 06 Gru 2005    Temat postu:

- Drowy? Lepiej się przypatrz...- osobnik zdjął kaptur i oczom zebranych ukazała się twarz Elfa, zniszczona i przesiąknięta obliczem grozy- chociaż może by lepiej było dla mej przeklętej rasy, żebym był Drowem. A twe próby zastraszenia nie robią na mnie żadnego wrażenia. -rzekł Elf.
- Co do pana Inspektorze to cóż to za "plaga" nawiedza Inkwizycję- spytał się sarkastycznie Elf- czyżby wreszcie ktoś naprawdę zagrażał wam i waszej "świętej misji"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anthael
Istota Wiekuista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeluść

PostWysłany: Wto 22:02, 06 Gru 2005    Temat postu:

Hahaha - zaśmiał się donośnie Drake, który wchodząc do karczmy wyrzuca na dwór odciętą ludzką głowę - żałosne, ludzkie ścierwo - rzekł Drake śmiejąc się. Inkwizytorzy mordowani? To straszne! - rzekł Drake ponownie wybuchając śmiechem. A co do ciebie drzewolubie - rzekł do Karastirra. Takiś pewny siebie? Chętnie zobaczyłbym cię w akcji - wycedził przez zęby z nieukrywaną złością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieczy
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Raczej Kraków.

PostWysłany: Wto 22:06, 06 Gru 2005    Temat postu:

- Zastanów się lepiej do kogo i jakim tonem się zwracasz...- rzekł ze spokojem Elf- nie mam zamiaru tracić swych cennych mocy na byle kogo, więc lepiej usiądż spokojnie... bo skończysz jak ten delikwent, którego głowę trzymasz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anthael
Istota Wiekuista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeluść

PostWysłany: Wto 22:10, 06 Gru 2005    Temat postu:

Powinienem cię za to pozbawić kończyn, ale podoba mi się twoje nastawienie. - rzekł Drake nieco zamyślony. Mógłbym go wykorzystać do swoich celów.... Ale czy byłby godny zaufania.... - myślał Drake, rozbawiony cierpieniem Abbadona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna -> Babylon Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 1 z 14

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin