Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna Krucjata Morta i Anthaela
RPG w najczystszej postaci - sesje, opowiadania, dyskusje
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czarny Dworek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna -> Babylon
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Wto 10:55, 24 Sty 2006    Temat postu:

Gawron zacisnął dłonie na własnym ramieniu, próbując zatrzymać krew wymieszaną z trucizną przed dopłynięciem do serca.
- Immanuel... on też... - wymamrotał mężczyzna, dostrzegając kpiącego Drake'a.
- Proszę, znajdź go. Nie może zgin... - szepnął, jęcząc z bólu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JJ
Zaaw. user



Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciemna strona księżyca

PostWysłany: Wto 17:21, 24 Sty 2006    Temat postu:

Zaraz za Drake'm pojawiła się Sonja. Szukała go, lecz dopiero teraz i tutaj dogoniła. Przyglądała się rannym i beczącej Lii z obojętną miną, po czym odezwała do Gawrona, wyciągając coś z sakwy przy pasie.
- Mam tu fiolkę Antytoksyny, może się przyda, ale tylko jedną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narsil
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września

PostWysłany: Wto 18:12, 24 Sty 2006    Temat postu:

Jako trzeci do środka wbiegł zdyszany Gurthang.- Ch..cholera,w całym mieści e nie było ani jednego porządnego kapł... -urwał widząc zbiorowisko wokół Gawrona. Z trudem rozpoznał miksturę w ręku Sonji.
-Dzięki Pani,masz coś co mu pomoże!Podaj to Gawronow,szybko! -spojrzał na kapłana Bane'a -A ty?Masz zamiar pomóc któremuś z nich?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anthael
Istota Wiekuista



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeluść

PostWysłany: Pią 1:49, 27 Sty 2006    Temat postu:

Jeśli chcesz mogę im skutecznie pomóc - oznajmił Drake i wyjął kosę, na jego twarzy cały czas utrzymywał się złowrogi uśmiech.

Chociaż nie będę brudził mojej kosy krwią tych... - Kapłan nie dokończył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasiurzyńska
Mistrz Gry



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KK

PostWysłany: Pią 19:12, 27 Sty 2006    Temat postu:

- Przestańcie się w końcu zaczepiać! - Krzyknęła Liia mając zły w oczach - Zamiast trzymać się razem skaczecie sobie do gardeł niczym wściekłe psy!. Wcale nie jesteście lepsi od tych... od tych... - Zabrakło jej słów - ...od tych co na nas się uwzieli. Ruszcie się w końcu i pomóżcie albo idźcie do diabła!!.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Lewego Konga

PostWysłany: Pią 21:18, 27 Sty 2006    Temat postu:

- Hmmm, ktoś tu wspominał o diable? - rzekł wchodzący do środka Kythylion. - Diabła wam nie przyprowadzę ale Diablę jest dostępne w pełnej krasie. - ironizował. Jego wzrok skupił się na Gawronie.
- A cóż to moje demoniczne oczy widzą: Gawrona naznaczonego czarną śmiercią... No cóż, śmierć godna bohatera... - zaśmiał się złośliwie. Teraz z kolei spojrzał na Elfkę.
- Ach, wybacz mi piękna Pani, że się nie przedstawiłem: Kythylion, syn Lorien i Astherota, do usług. - rzekł ironicznie Diablę. - Mam nadzieję, że zostaniemy przyjaciółmi. - parsknął rozbawiony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narsil
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września

PostWysłany: Pią 23:00, 27 Sty 2006    Temat postu:

-Masz zamiar pomóc czy tylko kłapać gębą?-spytał rozzłoszczony Gurthang -Jeśli nie chcesz pomóc to nie przeszkadzaj,dobrze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Lewego Konga

PostWysłany: Sob 8:46, 28 Sty 2006    Temat postu:

- Mam zamiar obić gębę pewnemu Gurthangowi, jeśli daje będzie robił mi takie głupie uwagi. - rzekł złośliwie Kythylion, po czym rozsiadł się na krześle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Sob 10:50, 28 Sty 2006    Temat postu:

Gawron wrzasnął z bólu.
- Immanuela do mnie ! - ryknął z przeogromną złością w głosie. Widać było, że robi to ostatkami sił. Pot lał się z niego strumieniami, lecz co najgorsze... robiła to także krew z niezasklepionej rany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieczy
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Raczej Kraków.

PostWysłany: Wto 2:25, 31 Sty 2006    Temat postu:

Na wpół żywy Karastirr wstał powoli z podłogi:
"Ehhhh, mało brakowało, chyba jestem winien komuś podziękowania"- pomyślał Czarodziej.

Podszedł powoli do Gawrona, nachylił się i rzekł cicho:
- Trzymaj się Przyjacielu, wysłałem Yraela po uzdrowiciela, jednakże nie wiem dlaczego tak długo mu schodzi... jeżeli przeżyjesz to przysięgam, że spłacę dług- mówił z powagą ważąc słowa- zaklinam się na Śmierć.

Spojrzał się gniewnie na Drake'a i Kythyliona:
- Schowaj ten kozik Sługo Bane'a, dobrze na tym wyjdziesz, a Ty Piekielny Mieszańcu uważaj na żarty... to nie jest najlepsza na nie chwila, w tym momencie nikomu nie powinno być do śmiechu!- oczy Elfa rozbłysły na chwilę bladym światłem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasiurzyńska
Mistrz Gry



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KK

PostWysłany: Pią 7:37, 03 Lut 2006    Temat postu:

Liia wzięła od Sonji antytoksynę i podała trzęsącymi się dłońmi Gawronowi.
- Pij proszę Cię, wypij to i poczujesz się lepiej...
Z jej zielonych oczu nadal płynęły łzy, siorpała przez swój mały, zadziorny nosek i wpatrywała się ciągle tylko w oczy Gawrona. Nie dało się tego nie zauważyć i parę osób z jej powodu bezczelnie uśmiechnęło się pod nosem. Jej nad wyraz wielka troska o Gawrona była spowodowana dobrem serca czy czymś więcej?...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Lewego Konga

PostWysłany: Pią 7:46, 03 Lut 2006    Temat postu:

Kythylion podszedł do Lii i z udawanym współczuciem poklepał ją po ramieniu.
- Nie płacz tak nieszczęsna dziewczyno... - uśmiechnął się Diablę -...bo Ci łez nie starczy na pogrzeb Gawrona. - zaśmiał się złośliwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack Mort
Mistrz Gry



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostroróg Tower

PostWysłany: Sob 9:45, 04 Lut 2006    Temat postu:

Gawron łyknął antytoksynę z grymasem bólu, po czym spokrzał na Lilię i uśmiechnął się kącikiem ust.
- Wszystko... będzie dobrze - szepnął do niej, zwracając się zaraz potem w stronę Kythyliona - Sprowadź tu Immanuela Wolrentine jeśli zostało ci choć trochę lojalności co do niego - wycedził przez zaciśnięte zęby, słabnąc coraz bardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cesarstwo Lewego Konga

PostWysłany: Sob 10:12, 04 Lut 2006    Temat postu:

Tiefling ostentacyjnie popukał się po czole, po czym rzekł:
- Taaa, a może sprowadzę jeszcze Elminstera, co? - rzekł z sarkastycznym wyrazem twarzy. - Chociaż... - Diablę uśmiechnął się złośliwie - Dobra, poszukam go... Ale nie za darmo. - stwierdził chytrze. - 40 sztuk złota całkowicie mnie zadowoli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narsil
Ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września

PostWysłany: Sob 10:37, 04 Lut 2006    Temat postu:

-Nie znasz Gawrona,Kythylionie?Prędzej umrze niż ci zapłaci. -zaśmiał się Gurthang -Ja polecę po Immanuela,spokojnie Gawronie.Nie myśl że robię to z czystej litości.Mam swoje powody...

Wychodząc szepnął do diablęcia

-Informacje które ma Gawron są warte więcej niż marne cztery dziasiątki złota...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna -> Babylon Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 13 z 16

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin