Krucjata Morta i Anthaela
RPG w najczystszej postaci - sesje, opowiadania, dyskusje
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Krucjata Morta i Anthaela Strona Główna
->
Nieświat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogłoszenia
----------------
Newsy
Regulamin
Czysta gra...
----------------
Forgotten Realms - sesje
Wojny Bogów - Trylogia
Świat Bólu
Monastyr - sesje
Futurista
Inne fabulary
Spis postaci
"U Jacky'ego"
Nieświat
Twórczość
----------------
Opowiadania i powieści
Elementy gry
Recenzje
Discussion
----------------
Uwagi ogólne
Offtop
Fabulary
Zwiastun Zła cz.I
----------------
Babylon
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gadzik_2005
Wysłany: Nie 11:07, 12 Mar 2006
Temat postu:
Kiedy zobaczyłem co robi ten facet, natychmiast schowałem kluczyk i papiery z powrotem do kieszeni.
- Uważaj !! - krzyknąłem, biegnąc w kierunku mężczyzny. W ostatniej chwili chwyciłem go za kołnierz, odciągając jak najdalej od autostrady.
- Hej, ty...Dobrze się czujesz ? - zadałem dość idiotyczne pytanie. Na pierwszy rzut oka widać było, iż facet był w nieciekawym stanie.
Jack Mort
Wysłany: Nie 10:54, 12 Mar 2006
Temat postu:
W twych kieszeniach znalazłeś jakieś przemoknięte papiery. Jednym z nich było obywatelstwo oszpecone rozmytym atramentem. Drugą kartką był zwyły kawałek papieru. Nie potrafiłeś wyłapać sensu z rozpuszczonych liter. Trzeba będzie to osuszyć. W drugiej kieszeni znalazłeś kluczyk, zwykły, mosiężny. Do czego mógłby się przydać ?
Mężczyzna poruszył się. Właściwie targnął się i zwymiotował. Jęcząc bezwładnie, próbował doczołgać się do asfaltowej ulicy. Z daleka przebłyskiwały już światła aut. Pędziły niemiłosiernie, nic dziwnego, wszak droga była długim odcinkiem prostym. Człowiek zaraz wlezie na autostradę, pomyślałeś...
Gadzik_2005
Wysłany: Sob 8:19, 11 Mar 2006
Temat postu:
-
Gdzie ja jestem...Kim ja jestem...
- moje myśli uparcie pulsowały w głowie, nie dając mi spokoju. Świat stał się nagle taki obcy...Straszny...Podszedłem do kałuży, patrząc na swoje odbicie w tafli wody...Miałem na sobie mundur...Na oko byłem czterdziestoletnim mężczyzną, brunetem, z lekkim zarostem...
- A więc tak wyglądam... - szepnąłem. Odruchowo zacząłem szukać po kieszeniach jakichkolwiek dokumentów, portfela...Czegokolwiek...Cały czas patrzyłem na nieprzytomnego mężczyznę...Czy to mój przyjaciel czy wróg...A może zupełnie nieznana osoba ?
Jack Mort
Wysłany: Pią 20:40, 10 Mar 2006
Temat postu: Transcendencja
Gadzik_2005
Gad...niespodziewanie szybkie przemknięcie czegoś smukłego. Niczym ogon jaszczura lub język węża. I to cię budzi... Wcześniej były tylko okopy. Tylko eksplozje, serie z karabinów, jęki i oderwane kończyny. Teraz jednak otwierasz oczy i dostrzegasz tylko gwieździste niebo. Jest bardzo zimno. Odłamki kamienia drażnią twoje plecy, wpijają się w kręgosłup. Myślisz pewnie, że nie możesz się podnieść. Przeciwnie! Wychodzi ci to nad wyraz szybko. Jesteś znów panem własnej woli. Próbujesz pozbierać myśli, lecz kończy się to tylko bólem głowy i kolejną eksplozją. Kolejnym oderwaniem ciała od duszy. Nie pamiętasz niczego. Z wahaniem wstajesz na nogach i rozglądasz się, próbując dojść do siebie. Nie znasz tego miejsca, jest tak odległe. Stoisz na chodniku, wokół ciebie, z jednej strony połać maleńkiej łąki, z drugiej niewielki lasek. W oddali jakaś budowla, ale... niedokończona. To zwykła parcela, którą ktoś porzucił. Spostrzegasz domy zamieszkane, w ich oknach lśnią światła. Kiedy podchodzisz do jakiejś tablicy w kolorach zieleni, nie potrafisz rozwikłać słów. Pierwszy znak to jakby wężyk, drugi coś podobnego tyle że nie zakrzywiony, a prosty. Właściwie to zygzak. Trzeci symbol to niedokończony trójkąt, bez dolnego boku i z poziomą kreską go przecinającą. Czyżby to nazwa miasta ? Widziałeś takie tablice...skądś je znałeś. Twój wzrok przykuło jednak coś innego. W świetle ulicznej latarni zobaczyłeś osobę, leżącą pod nią. Wydawała się być nieprzytomna, nie czułeś oddechu. Co zrobisz w tym nieznanym miejscu, o nieznanej porze, pozbawiony własnej egzytsencji ?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin